Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Imi
I Don't Kill Coyotes
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wąbrzeźno
|
Wysłany: Pią 17:24, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
funky menel dobruh napisał: |
ach:D czadowo to opisałeś, |
Dzięki
funky menel dobruh napisał: |
ale jedna sprawa mnie nurtuje, otoż: jaka Red Hotowa moc na Ciebie wpłynęła żeś sie rozwijasz fizycznie:D? Bo Oni to raczej są muzykami, nie sportowcami:D
btw. pozdrów kuzynke |
No tak, ale oni są też ludźmi. Wydaje mi się, że bycie fanem jakiegoś zespołu to nie tylko muzyka, ale i też zachowania i poglądy swoich fanów. A dopowiedź na twoje pytanie brzmi:
Gdzieś wycztałem (chyba w kalifornizacji) o tym jak Anthony mówił, że ćwiczenia są dla niego czymś ważnym (nie wiem cz określił on to jako sztuka czy coś innego). Bardzo mi się to spodobało więc rozpoczołem ćwiczenia swojego ciała. Ostanio np. dobrze udało mi się opanować stanie na głowie - (pomysl zaczerpnięty z pre-show backstage footage z koncertu Off the Map ) Czasem też wychodze na dwór pobiegać sobie przez godzinkę. Fajna sprawa. To mnie odstresowuje od wszstkiego.
Anthony w bliźnie napisał, że przez rok kiedyś miał wstrzymać się od wszstkich ćwiczeń fizycznych. Stwierdził, że nie był to najlepszy pomysł i wcale mu się nie dziwię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Korin
Skinny Sweaty Man
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:29, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie to było tak:
Były ferie zimowe tego roku. Nocowałam u koleżanki, która niedawno założyła zespół. I ona puszczała mi piosenki które ściągneła. I nagle mówi, że to musi mi się spodobac (ona lubi Dodę) i to było Californication. No i ja na to, że super, więc mi puściła By The Way i Otherside (co czytała jako outside tłumacząc się później, że "th" nie zauważyła). I tak jak byłam u niej przez 3 dni to słuchałam tych 3 piosenek (czasem jeszcze Can't stop, które teraz uwielbiam). Kiedy wróciłam do domu to również sobie te piosenki ściągnełam. Tylko, że wszyscy mi mówili, że to są okropnie stare kawałki, więc zespól mnie nie interesował, bo myślałam, że już nie istnieje. I tak było aż do kwietnia kiedy to na VIVIE leciało Personality z Red Hot Chili Peppers i ja, głupia, wtedy tylko słuchałam zamiast teledyski oglądać (jestem wzrokowcem i nic z tych piosenek nie zapamiętałam). I nagle puścili Dani California, koleżanka, z którą gadłam na gg i ona też oglądała, uświadomiła mnie, że to jest nowość. Dotarło do mnie, że oni nadal istnieją. Zaczełam szukać ich piosenek i stron o zespole. Przeczytałam historie zespołu i biografie każdego z członków. I wtedy ściągneła się pierwsza piosenka Road Triping. Jak ją puściłam to nagle mnie olśniło to znaczy to był szok, bo znałam tę piosenkę bardzo dobrze, ale nie pamiętałam kiedy i gdzie ją słyszałam. Na początku maja znalazłam to forum. Chłopacy z klasy przegrali mi Californication i Blood Sugar. Teraz słucham ich na okrągło (zwłaszcza Cali), ciągle o nich gadam, przeczytałam Blizna. I tak to trwa do dzisiaj i oby trwało na wieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imi
I Don't Kill Coyotes
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wąbrzeźno
|
Wysłany: Pią 20:41, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Często się zdarza, że jak ludzie nawet nie kojarzą RHCP to puści im się kawałki singlowa albo jakiś koncercik i mówią:
Znam tą piosenke, jest fajna ale nie wiedziałem, że to oni grają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cali :D
Jungle Man
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jaworzyna śląska/wrocław
|
Wysłany: Pią 22:47, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Imi napisał: |
Często się zdarza, że jak ludzie nawet nie kojarzą RHCP to puści im się kawałki singlowa albo jakiś koncercik i mówią:
Znam tą piosenke, jest fajna ale nie wiedziałem, że to oni grają |
nom dokładnie. ja tak miałam ze Scar Tissue. jak kolezanka mi ja przyniosla to nie mialam pojecia ze to Hoci (słuchałam ich wtedy od ok. 1m-ca) ale spodobala mi sie i tak jest do dziasiaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kozic
I Don't Kill Coyotes
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica/Wrocław
|
Wysłany: Pią 23:27, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To z Ciebie, Korin, całkiem świeża fanka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korin
Skinny Sweaty Man
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:22, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Świeżusieńka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borderline
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: teraz to już WARSZAWA
|
Wysłany: Sob 18:16, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A ja jakoś w połowie lat '90 zobaczyłam teledysk do "Under the bridge" i moja mama wtedy powiedziała - "o, miałam kiedyś taką samą czapkę jak ten pan z gitarą". Tak poznałam "Under the bridge", ale jakoś nie zagłębiałam się dalej. Młoda jeszcze byłam i głupia. Parę lat później zobaczyłam teledysk do "Scar Tissue". Poszłam i kupiłam kasetę "Californication". No i wtedy zaczęłam się interesować innymi płytami i jakoś tak już wyszło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arnold88
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:23, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Imi napisał: |
Często się zdarza, że jak ludzie nawet nie kojarzą RHCP to puści im się kawałki singlowa albo jakiś koncercik i mówią:
Znam tą piosenke, jest fajna ale nie wiedziałem, że to oni grają |
tak jest.
I jeszcze jedno - wiek muzyki nie powinien mieć znaczenia. Jeśli podoba się komuś coś z przed kilku lat to nie powinien się wstydzić czy zaniechać dalszego poznawania twórczości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imi
I Don't Kill Coyotes
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wąbrzeźno
|
Wysłany: Nie 15:13, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
arnold88 napisał: |
Imi napisał: |
Często się zdarza, że jak ludzie nawet nie kojarzą RHCP to puści im się kawałki singlowa albo jakiś koncercik i mówią:
Znam tą piosenke, jest fajna ale nie wiedziałem, że to oni grają |
tak jest.
I jeszcze jedno - wiek muzyki nie powinien mieć znaczenia. Jeśli podoba się komuś coś z przed kilku lat to nie powinien się wstydzić czy zaniechać dalszego poznawania twórczości... |
Popieram
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasiu
Skinny Sweaty Man
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 15:36, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
tak samo wielu moich znajomych się dziwi, czemu słucham zespołu, w którym grają ludzie po 40stce (wyliczając Johna). Ale już nie chce mi się im tłumaczyć dlaczego są niedorozwinięci umysłowo ~~
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borderline
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: teraz to już WARSZAWA
|
Wysłany: Nie 16:38, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wasiu napisał: |
tak samo wielu moich znajomych się dziwi, czemu słucham zespołu, w którym grają ludzie po 40stce (wyliczając Johna). Ale już nie chce mi się im tłumaczyć dlaczego są niedorozwinięci umysłowo ~~ |
Cóż. Dziwni znajomi . Co z tego, że papryki mają po 40? Ważne chyba jak grają No ale to już nikt inny, tylko znajomi tracą przez te swoje dziwne poglądy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kozic
I Don't Kill Coyotes
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica/Wrocław
|
Wysłany: Nie 16:48, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Może dlatego, że mało kto poniżej 40 potrafi zrobić coś poza "umc umc umc"
Wasiu - współczuję takich znajomych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
velvetova
Funky Monk
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zooropa
|
Wysłany: Nie 18:03, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
moja siostra ma 22 lata i zawsze sie mnie pyta jak ja moge sluchac takich staroci jak np The Beatles Led Zeppelin itp przeciez te zespoly juz nie istnieja i ze ta muzyka jest nudna na to ja jej zawsze mowie "owszem te zespoly juz nie istnieja ale ich piosenki beda zawsze zyc a nie to ty sluchasz ze za rok o tym nie ebdziesz juz pamietac" to ona mi zawsze odpowiada ze to sie nie liczy ze za rok nikt nie ebdzie ich pamietal wazzne ze teraz jest na topie i takie tam bla bla bla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pingwinho
Little Pea
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 18:42, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cóż, moj brat mial od kolegi plytki By The Way i Californication. Dostałęm discmana to chcialem wyprobowac, pierwsza lepsza plyta(oczywiscie teraz tak nie mysle) i bum, californication. A teraz fan 4ever, SA kupione 9 maja, przesluchane 9 maja 3 razy. Foobar2k mi sie przegrzewa od Red HOtów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kozic
I Don't Kill Coyotes
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica/Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:49, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No to szczęśliwie trafiłeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|