Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
indianer_wolny_czlek
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 16:17, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A tam kurwa ćwierćtony, nie ma nie było i nei będzie lepszego wokalisty który by pasował do Peppersów i już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
QuickShowerJam
Funky Monk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bochnia k.Kraka
|
Wysłany: Czw 16:30, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem ale jak sie ktos pyta to ja ladnie odpowiadam kochanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arnold88
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:16, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Oklepane to wszystko itd a i to co jest poniżej też już pisałem (ale nie na tym forum chyba): Ant jest frontmanem, a nie śpiewakiem operowym...nawet w trailerze SA pisało best frontman...wiadomo że wersje studyjne wokalów różnią się od koncertowych, ale niekiedy to mi się bardziej ten live podoba niż na płycie, właśnie te niedociągnięcia, fałsze, jakkolwiek to nazwać, mają klimat, urok itp...tysiąc razy wolę słuchać fałszującego na koncercie niż by miało lecieć z playbacku ghrghh...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
weasel flejtuch
Little Pea
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:00, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jedyna osoba, ktora bym wyjebal z peppersow to John. Co z tego, ze spiewa lepiej (w sensie technicznym) jak on poprostu nie pasuje do peppersow. Mi by nawet sie podobalo jakby gral sam bas z wokalem i bebnami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tiny_ant
Pretty Little Ditty
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:27, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
arnold88 napisał: |
Oklepane to wszystko itd a i to co jest poniżej też już pisałem (ale nie na tym forum chyba): Ant jest frontmanem, a nie śpiewakiem operowym...nawet w trailerze SA pisało best frontman...wiadomo że wersje studyjne wokalów różnią się od koncertowych, ale niekiedy to mi się bardziej ten live podoba niż na płycie, właśnie te niedociągnięcia, fałsze, jakkolwiek to nazwać, mają klimat, urok itp...tysiąc razy wolę słuchać fałszującego na koncercie niż by miało lecieć z playbacku ghrghh... |
święte słowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hola
Jungle Man
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawie z Piotrkowa Tryb. :)
|
Wysłany: Czw 20:40, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Imi napisał: |
No jak ktoś kompletnie nie ma żadnego słuchu to nie ma mowy o jakiś ćwiczeniach, ale tacy ludzie rzadko się zdarzają |
ja niestety do nich naleze ;(
a'propos For emily wherever I may find her-wczoraj kolejny raz ogladalam koncert z milanu i wycieli ta piosenke..myslalam ze mnie cos trafi bo wlasnie na to czekalam..ale Fru i tak byl niesamowity..
weasel flejtuch-sprobuj sobie wyobrazic chili peppers bez Frusciante i gitary prowadzacej..ja nie moge..Fru to geniusz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imi
I Don't Kill Coyotes
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wąbrzeźno
|
Wysłany: Czw 22:37, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
arnold88 napisał: |
Oklepane to wszystko itd a i to co jest poniżej też już pisałem (ale nie na tym forum chyba): Ant jest frontmanem, a nie śpiewakiem operowym...nawet w trailerze SA pisało best frontman...wiadomo że wersje studyjne wokalów różnią się od koncertowych, ale niekiedy to mi się bardziej ten live podoba niż na płycie, właśnie te niedociągnięcia, fałsze, jakkolwiek to nazwać, mają klimat, urok itp...tysiąc razy wolę słuchać fałszującego na koncercie niż by miało lecieć z playbacku ghrghh... |
Taki post napisałeś na PU. Zgadzam się z tobą. Też wole takiego Kiedisa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Mojsze
Skinny Sweaty Man
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gdyni
|
Wysłany: Czw 23:45, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
weasel flejtuch napisał: |
Jedyna osoba, ktora bym wyjebal z peppersow to John. Co z tego, ze spiewa lepiej (w sensie technicznym) jak on poprostu nie pasuje do peppersow. Mi by nawet sie podobalo jakby gral sam bas z wokalem i bebnami |
Nie zgodze sie z Tobą, wg mnie John jak najbardziej pasuje do RHCP ,co prawda jak juz nie raz na forum było wspominane zmienił się po tym jak ćpał i przez to muzyka zespołu troche złagodniała ,ale jakby nie patrzec gdyby nie John nie byłoby tylu dobrych piosenek. Przecież on jest jednym z filari zespołu. Choc przyznam szcerze,ze chciałbym aby znó[url] zaczeli komponować więcej ostrzejszych kawałków. Ballady są ładne ,ale ostatnio jest ich troche wiecej.
Mnie sie wydaje,ze jednak oprócz basu i bębnów muisałaby być gitara, RHCP nie byliby soba gdyby grali bez gitary. [/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FruJenny
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: Czw 23:48, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a co by bylo gdyby bylo dwuch gitarzystow??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borderline
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: teraz to już WARSZAWA
|
Wysłany: Czw 23:54, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kobitki miałyby większy wybór i nie musiałyby się aż tak bardzo kłócić, która bierze Johna, etc. ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El Mojsze
Skinny Sweaty Man
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gdyni
|
Wysłany: Czw 23:55, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam ,ze wtedy by zupełnie zdominowali i na płytach byłoby naprawde dużo gitary. W sumie ciekawe jakby to wyglądało. Obawiam się,że byłoby wtedy bardzo mało słychać Flea. Tak wiec myśl zasady co za dużo to nie zdrowo ja woel jak jest teraz.
A tak po za tym, ty Jenny, dopuściałbyś innego gitarzyste ,aby grał przy Fru?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
QuickShowerJam
Funky Monk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bochnia k.Kraka
|
Wysłany: Pią 11:01, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
2 gitary bylyby beznadziejne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indianer_wolny_czlek
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 12:39, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Bo John jest strasznym indywidualistą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kozic
I Don't Kill Coyotes
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica/Wrocław
|
Wysłany: Pią 12:49, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
El Mojsze napisał: |
Przecież on jest jednym z filari zespołu. |
No. Jednym z czterech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arnold88
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:33, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No więc właśnie, jak w zespole jest za dużo osób to nawet można niezauważyć że kogoś raz nie ma i nie ma takiej straty, a jak jest minimalnie to odjęcie jednego robi wielką różnicę...
W ciągu doby napisałem dwa posty które zostały skomentowane przez kogoś święte słowa :8
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|