Organic Anti Beat Box Band

polyester

Bartuś mówił by założyć taki temat, co by ludzie którzy kupują płyty i nie ściągają mp3 z muzyką z albumów mogli dyskutować z tymi którzy to robią.

Na początek zdanie do bartka. Nie będę kupował płyt które się mi średnio podobają. Nazywaj to sobie piractwem. Dla mnie frajerstwem byłoby kupienie płyty która się nie podoba komuś. Ale jak widać tym się różnimy.

Zibi

Po pierwsze, stary, okaz jakis szacunek, bo piszac imie zdrobniale, nie wykazujesz go.

Skoro Ci sie nie podoba dana plyta, to po kiego ja sciagasz?

bartek_wegorek

polyester

Zibi

Radze przeczytac raz jeszcze, ale dziekuje za troske o moje posty.

Kupujesz album bez uprzedniego jej przesluchania? A co jesli sie nie spodoba, czy nie stalbys sie wtedy frajerem?

polyester

stałbym się pewnie. Ale kupując np płyty Johna Frusciante to ryzyko jest bardzo małe.

poza tym nie rozumiem pytania "Skoro Ci sie nie podoba dana plyta, to po kiego ja sciagasz?". Ściągam po to,by się dowiedzieć czy mi się coś podoba czy nie.

Zibi

Ryzyko jest male, no ale jesli w ten sposob kupujesz tylko plytki Johna...

velvetova

ja generalnie nie jestem za piractwem choc nie powiem mam plyty tez na mp3...ja wole plyte bo jest duzo lepsza...dzwiek i sam klimat tego jest wspanialy...a i satysfakcja ze ejst orginalne Smile

Gold Digger

ściąganie vs. oryginaly,taa?
no to ja powiem że jestem fanatyczką oryginałów.i przez hm...sześć lat stworzylam sobie średnio dużą płytotekę,ale bardzo dla mnie cenną.
nie potrafiłabym ściągnąć płyty Red Hotów i wypalać na takim zwykłym płyciwie,no po prostu serce by mi pękło.
ściągam tylko pojedyncze pisoenki nawet z płyty którą już mam (oryginał),ale tylko po to,ze na przykłąd nie chce mi sie zgrywac na komp,wiec do posluchania pobieram z BearShare.
juz to gdzieś pisałam...ale moze tylko ja jestem na tyle staroświecka,by zachwycać sie książeczką z tekstami,sposobem wydania płyty,grafiką,co w połaczeniu z muzyka daje efekt niesamowity.
poza tym-płyty w Polsce może i są drogie,ale to nie wyklucza faktu ze istnieje jeszcze allegro,na którym mozna kupic cedeka za grosze.
moim zdaniem oryginalna płyta ukochanego artysty to rzecz święta.Jego rok lub więcej pracy,poświęceń i wyrzeczeń dla fanów,wszystko po to byśmy mogli cieszyc sie tym krążkiem,a jeżeli ściągamy tą płytę z netu to tak jakbyśmy powiedzieli mu "sorry stary,mam Ciebie i Twoja prace serdecznie w dupie".
ło,rozpisalam się,przepraszam,ale to dla mnie bardzo ważny temat.

indianer_wolny_czlek

A ja mam z oryginałów rhcp tylko Bssm, Cali i Slane. żadnego singla. I te trzy płytki są dla mnei cenniejsze niz cała moja kolekcja mp3 i viedo na kompie. Kupiłem je dla siebie. Nie kupiłem po to by byc lepszym fanem. Nie kupiłem po to by być uczciwszym fanem. Sciagając choć jedną mp3, dowolnego wykonawcy automatycznie stajecie sie złodziejami i piratami, wiec nie pierdolic tutaj. Dlatego nie róznię sie niczym od kolesia który ma wszystko hotów oryginalne, a wszystko inne z netu. Niekomu nie zabraniam tego, ale szczycic sie mianem "prawdziwego fana" to w takim wypadku głupota, bo co za róznica czy bedziesz płacił za twórczosc swoich idoli, jak okradasz innych? osądy kto jest lepszy a kto gorszy powinien wydawac tylko ten, który za kazdy kawałek muzyki którą posiada zapłacił. Nie róznię sie niczym od kolesia który ma nawet tylko i wyłacznie choć jedną piracką mp3 z neta. Obaj jestesmy złodzejami. Tylko ze ja nie szczycę sie tym, i nie uwazam, ze skoro ja mniej nakradłem to jestem lepszym fanem... skonczyłem.

polyester

zgadzam się z tobą Goldi. Tylko tak mi się zdaje,że gdybyś nie miała tak bogatych rodziców, którzy od twojego 8 roku życia wydawali pieniądze na twoje płyty, to miałabyś głównie muzykę na mp3.

ale to nic złego, chwała twoim rodzicom.

Gold Digger

bartek_wegorek

Ja mam oryginalnych płyt około 150, nie wiem czy to dużo czy to mało, ale kupe kasy na nie napewno wydałem. Jest to zaledwie mała część tego co bym chciał mieć.

Sporo płyt wcale nie jest droga, np. po 25-35zł, jak płyty Gun n Roses, Soundgarden itd. W sklapach prawie nie kupuje płytek powyżej 50zł, chyba, że jest to jeden z moich ulubionych artystów to wiadomo, że chcę ją mieć jak najszybiciej, z kolei jeśli jest to artysta które po prostu lubie, lub słucham tylko czasem jak np. solowy John to czekam i kupuje na allegro (za 40zł nową w foli można kupić, która chodzi po 67zł w Empiku).

Niestety jakieś 80% płyt które chciałbym mieć nie dostanę w Polsce. Są to najczęściej płyty solowe basistów o których mało kto wie w Polsce albo płyty jakiś starych funkowych kapel. Na szczęście jest sklep internetowy STEP [link widoczny dla zalogowanych] gdzie nawet sporą część tych płyt mogę dostać, tylko fakt, że czasem za 100zł no ale dla chcącego nic trudnego.

A zanim kupie płytę bardzo często słucham po prostu próbek na [link widoczny dla zalogowanych] gdzie prawie do każdej płytki są próbki. Po 30 sekundach czasem można stwierdzić czy płytka odpowiada klimatem. Tak mam akurat w przypadku funkowych kapel, jeśli jej nie znam to wpisuje w Amazonie i słucham, w ten sposób wszystkie płyty które posiadam były bardzo dobrym zakupem.

polyester

Cali :D

a ja z red hotów orinaly mam tylko BTW i SA... chce sobie kupić jeszcze Bssm i Cali bo to są w sumie takie 4 płyty do których mam jakies takie szczegolne przywiazanie Wink

no i mam całą dyskografię "piracką" na kompie...