Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
indianer_wolny_czlek
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 23:35, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
a co do wypowiedzi indianera, to zapewne racji mu odebrać nie można. W każdym razie ja się nie czuje złodziejem. Może to źle. Trudno. W każdym razie wiem, że w przyszłości kupie wszystkie albumy które poznałem z dobrej strony przez mp3. |
Ja też sie nie czuję, ale według prawa jestesmy złodzejami. Nie pomoze nawet fakt ze za taka płytke sciagnietą z neta potem zapłacisz kupując oryginał w sklepie. Tak samo jak za ukradziony samochód nie mozna później oddac kasy i powiedziec, ze chciałes tylko przetestowac, czy warto. Jestesmy złodzejami i źle robimy sciagając mp3 z sieci. I z tego powodu nie bede udawał zakonnicy w burdelu.
Edit: Aha, i nie bronić mi sie u ze płyty są za drogie. Jak cie nie stac to nie kupujesz, proste. Musisz ukraść. Ferrari też jest drogie, i też bardzo bym chciał je miec. Wierzcie mi, gdyby kradzież Ferrari była tak prosta jak kradziez muzyki, już dawno bym nim smigał. Gdybym mógl wydymac panstwo na miliony złotych tak prosto jak mogę sciagnąc sobie b-side z Tell Me Baby to już bym wypoczywał sobie w Tajlandii. Wysoka cena płytek nie jest wymówką aby je kraść. Sciagneliscie, jestescie złodzejami i nic już was z tego nie rozgrzeszy, no chyba ze jak w przypadku głodnego dziecka kradnacego bułki ze sklepu, wypalice sidika z mp3, z dysku je skasujecie, a następnie tą płytkę zjecie. Bo byliscie głodni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez indianer_wolny_czlek dnia Czw 23:42, 20 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
velvetova
Funky Monk
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zooropa
|
Wysłany: Czw 23:35, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
bartek_wegorek napisał: |
Sporo płyt wcale nie jest droga, np. po 25-35zł, jak płyty Gun n Roses, Soundgarden itd. |
owwszem masz racje ale plytowe "klasyki" dalej sa strasznie drogie...ostatnio sprawdzalam to Californication w media kosztuje 52zl a OHM cos ok 60zl..i tak jest rowniez z innymi kapelami ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_wegorek
The Real Red Hot!
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Mysiadło
|
Wysłany: Czw 23:38, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też mam troche mp3 na kompie, są to w dużej mierze artyści o których płyty w Polsce bardzo ciężko. Ale nigdy nie myślę na zasadzie, że jestem fanem RHCP i mam ich płytki wszystkie oryginalne a kogoś tam innego będe sobie miał piraty. Każda płyta która mi się podoba i mam ją w mp3 zostanie przeze mnie kupiona w najbliższym czasie, tylko po prostu nie mam tyle kapusty na raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polyester
Funky Monk
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Czw 23:39, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Oj tam. Mimo wszystko za mocne porównania,społeczna czy też nawet osobista szkodliwość czynu w wypadku takiego ściągnięcia mp3 jest znikoma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indianer_wolny_czlek
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 23:45, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Twoja szkodliwosc jest mala. Ale jesli wezmiemy te kilkaset milionów piratów, to jest już duża. "Niby nic, a tak to sie zaczeło, niby nic, zwyczajne pa pa pa..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_wegorek
The Real Red Hot!
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Mysiadło
|
Wysłany: Czw 23:46, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
W sumie to mało kogo stać w Polsce, żeby sobie o tak o płytki kupować. Mam kumpla który w sumie może sobie o tym pomarzyć. Ale dochody też nie rozwiązują problemu. Ja chodziłem do prywatnego LO i tam ludzie ogólnie byli dziani i muszę powiedzieć, że mało kto miał oryginalne płyty, choć ich było na luzie stać, ale po prostu to jest takie myślenie, po co mam kupować płytkę oryginalną jak sobie mogę z neta ściągnąć, nawet ulubionych zespołów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
velvetova
Funky Monk
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zooropa
|
Wysłany: Czw 23:48, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
no i moim zdaniem przez takie myslenie muzyka troche traci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indianer_wolny_czlek
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 23:50, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
sama muzyka nie. wykonawcy, a przede wszystkim dystrybutorzy, firmy fonograficzne itp. to tak, i to bardzo dużo.
velvet masz jakies pirackie mp3?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_wegorek
The Real Red Hot!
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Mysiadło
|
Wysłany: Czw 23:56, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
A czy w ogóle słyszeliście o najazdach policji na chaty w waszych miastach? Było o tym głośno jakieś 2-3 lata temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
velvetova
Funky Monk
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zooropa
|
Wysłany: Czw 23:57, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
chodzilo mi ze muzyka traci na jakosci...ze na mp3 nie da sie czuc tego dreszczyku emocji powiazanym z odsluchem kazdego dzwieku ktory znajduje sie na plycie...moze to glupie ale jak slucham jakeigos albumu na mp3 a potem kupuje orginal i mimo tego ze dana piosenke znam na pamiec i takz awsze odkryje tam cos nowego...oo tu perkusje sciszyli a tu jakis ptaszek spiewal...takich szczegolow nie da sie uslyszec na mp3...
mam ale ja robie tak jak Bartek-jezeli mi sie cos podoba kupuje orginal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gold Digger
Funky Monk
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stamtąd.
|
Wysłany: Pią 0:01, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
bartek_wegorek napisał: |
A czy w ogóle słyszeliście o najazdach policji na chaty w waszych miastach? Było o tym głośno jakieś 2-3 lata temu. |
cos takiego było kiedyś,ze jak masz jakaś nieoryginalną piosenkę czy gre to placisz i takie tam duperele.
ale osobiscie sie z tym nie zetknęłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polyester
Funky Monk
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Pią 0:04, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
żeby usłyszeć różnice pomiędzy płytą, a bardzo dobrej jakości mp3, to chyba trzeba mieć niesamowicie zajebisty sprzęt. Zresztą sami Red Hoci umieszczają swoją muzykę w internecie do sprzedaży,więc gdyby było tak źle z tą muzyką z komputera to chyba by tego nie robili.
Zgadzam się,muzyka nie traci. Inni tak. [/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_wegorek
The Real Red Hot!
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Mysiadło
|
Wysłany: Pią 0:05, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Głownie to chodziło im o Windowsy, czy są oryginalne, no ale wiadomo, że za każdym razem jak do kogoś przychodzili to znajdywali mase pirackiego stuffu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indianer_wolny_czlek
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 0:34, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
wieksze jest prawdopodobienstwo ze trafi w ciebie piorun niz ci gliny na chatę najazd zrobią. Ta akcja była wymierzona przeciwko firmom, i nie chodziło o to ze gliny z psami wpadjaą a kuku do pomieszczenia, tylko trzeba było w wyznaczonym terminie przedstawic cerytyfikaty legalnosci. Chodziło o to zeby zwiększyc sprzedaz legalnego stafu strasząc obywateli. Nie bylo takiej sytuacji aby policja wpadała komuś do chałupy. Potrzebne jest do tego albo zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa, albo nakaz rewizji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_wegorek
The Real Red Hot!
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Mysiadło
|
Wysłany: Pią 0:46, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
indianer_wolny_czlek napisał: |
Nie bylo takiej sytuacji aby policja wpadała komuś do chałupy. |
Mylisz sie. Były wjazdy na chaty w Lublinie o tak o, do ludzi którzy mają neta. Wiadomo, że nie łazili wszędzie ale były przypadki. Przez pewien czas faktycznie trząsłem portami, ale wydaje mi się, że wpieprzali się tam gdzie ktoś miał serwer osiedlowy albo słyszeli, że handluje, ja normalnie od tak bym nie wpuścił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|