Forum Organic Anti Beat Box Band
Red Hot Chili Peppers
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Relacje damsko-męskie...związki czyli...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Organic Anti Beat Box Band Strona Główna -> Ple, ple...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MissPsychoSexy
Nobody Weird Like Me



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Czw 23:21, 07 Wrz 2006    Temat postu:

Ano, bo...może źle się wyraziłam.
Temat sam w sobie - relacje damsko-męskie jest nad wyraz ciekawy i niewyczerpalny. Ale bardziej na płaszczyźnie rozważań i teoretyzowania.

A jakieś takie rzeczy z cyklu..."dziewczyna mnie zostawiła", "chłopak mnie rzucił", "oj nie przejmuj się znajdziesz nową/nowego" są dla mnie dziwne.
Nic nie wnoszą, ani nie pomagają poszkodowanym, ani nie interesują szczególnie wszystkich czytających....Oczywiście nie mówię, że nie można się pożalić w niedoli, nawet obcej osobie, ale jakoś tak...Nawet jakby ktoś chciał pomóc, doradzić... to są tak powierzchowne informacje, że może tylko napisać "nie przejmuj się", bo autr chciał to też tylko napisać, wcale mu na poradzie nie zależy.
Więc skoro ktoś nie szuka pomocy, rady, wsparcia...to po co to wogóle pisać? To mi przypomina "tragiczne" opisy na gadu, których nie cierpię...

Z całym szaunkiem, dla tych, którym taka forma dzielenia się swym losem z innymi odpowiada...to poprostu moje zdanie. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borderline
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: teraz to już WARSZAWA

PostWysłany: Czw 23:24, 07 Wrz 2006    Temat postu:

A tam. Czasem łatwiej się dzielić z nieznajomymi swymi problemami. Teraz to takie trendy, premiera "Samotności w sieci" już 15 września.

Ja wcale nie pisałam żadnych pocieszeń tylko dlatego, żeby tak o sobie napisać i mieć jednego posta więcej. Wiem, jak się może teraz czuć Korin, bo tydzień temu moja przyjaciółka też została porzucona przez chłopaka i to w okropny sposób Wink i wiem, że nawet takie najmniejsze słówko pocieszenia jakoś ją podnosi na duchu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tyciu
The Real Red Hot!



Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 2039
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Czw 23:25, 07 Wrz 2006    Temat postu:

To w ogole jest straszne to porzucanie sie . Ja sam nie ukrywam ze ejsli chodzi o te sprawy jestem w najwazniejszym momencie mojego zycia . i to mi odbiera rozum .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrypina
Pretty Little Ditty



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pd

PostWysłany: Czw 23:29, 07 Wrz 2006    Temat postu:

ja tam myslę, ze nie wnosi, bo nic nie zmienia- moje zdanie....ale w sumie to jakis powiedziałabym socjologiczno-psychologiczny trend w uzewnatrznianiu sie w takim miejscu i w taki sposób.... ale nie uważam, zeby był naganny. masz duzo racji miss i sie z toba zgadzam, ale uważam ponadto, że pisze sie takie rzeczy tylko z potrzeby napisania tego. kiedys się listy pisało, pamietniki....teraz jest inaczej. choć ja wole inwestować w "tragiczne"opisy na gadu Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Max
Jungle Man



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 23:38, 07 Wrz 2006    Temat postu:

agrypina napisał:
ja tam myslę, ze nie wnosi, bo nic nie zmienia- moje zdanie....ale w sumie to jakis powiedziałabym socjologiczno-psychologiczny trend w uzewnatrznianiu sie w takim miejscu i w taki sposób.... ale nie uważam, zeby był naganny. masz duzo racji miss i sie z toba zgadzam, ale uważam ponadto, że pisze sie takie rzeczy tylko z potrzeby napisania tego. kiedys się listy pisało, pamietniki....teraz jest inaczej. choć ja wole inwestować w "tragiczne"opisy na gadu Wink


no coś w tym jest... o blogach zapomniałaś napisać bo to teraz jest taki pamiętnik ale niestety z prywatności to tylko mu zostało hasło i nick usera bo to jest totalny ekshibicjonizm. Ale w naturze człowieka jest takie cos, ze lubi sie zwierzac obcym np. taxówkarzowi,fryzjerce,kosmetyczce.... ale szczeglnie to u polaków jest widoczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrypina
Pretty Little Ditty



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pd

PostWysłany: Czw 23:41, 07 Wrz 2006    Temat postu:

czy u polaków szczególnie to chyba nie, bo mi sie własnie wydaje ze ta moda z zachodu przyszła. na starych filmach sprzed kilku lat widać, jak kobieta lezie do kosmetyczki, manikirzystki ( czy jak sie to tam pisze), fryzjerki i nawija jaki to mąż okropny, bo nie lubi jak sie dwa chlebki dotykaja ze soba masłem. no ale co do reszty...podzielam Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MissPsychoSexy
Nobody Weird Like Me



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Czw 23:44, 07 Wrz 2006    Temat postu:

Borderline napisał:
A tam. Czasem łatwiej się dzielić z nieznajomymi swymi problemami. Teraz to takie trendy, premiera "Samotności w sieci" już 15 września.

Ja wcale nie pisałam żadnych pocieszeń tylko dlatego, żeby tak o sobie napisać i mieć jednego posta więcej. Wiem, jak się może teraz czuć Korin, bo tydzień temu moja przyjaciółka też została porzucona przez chłopaka i to w okropny sposób Wink i wiem, że nawet takie najmniejsze słówko pocieszenia jakoś ją podnosi na duchu...


Masz rację, dużo łatwiej czasem podzielić się z kimś zupełnie obcym, który patrzy na problem z zupełnie innej parspektywy niż osoby z otoczenia. No ale jest coś takiego jak maile, gg, tleny i inne takie...chocby nawet pw na forum Wink

A co do Korin, nie chciałam, żeby to wyszło jak atak na nią.
Też wiem, jak ona może się czuć teraz, ale wiem też, że takie "olej go", "będzie następny", "jaki to kretyn", albo jeszcze, o zgrozo (!), "on nie jest Ciebie wart" Rolling Eyes KOMPLETNIE nic nie daje. Nawet z ust najbliższych przyjaciół, a co dopiero obcych ludzi.
Bo jak Ci zależało, to te wszystkie utarte frazesy i tak są gówno warte. Jak byłaś zakochana czy tam zauroczona, a ktoś Cię źle potraktował to w tym momencie nie potrafisz go olać, nie interesują Cię następni, uważasz, że jest świetnym facetem, a nie kretynem i jak najbardziej jest Ciebie wart. Doszukujesz się błędów u siebie, przyczyny, dlaczego on to zrobił?, co zrobiłam nietak?, co się stało?, może kogoś poznał?, może ktoś mu coś powiedział? itp. itd. Wcale nie potrzebujesz, żeby ktoś Ci pisał, że jest idiotą, albo, że bedzię kolejny, bo tylko Cię to drażni...szukasz raczej wyjścia, rozwiązania, chcesz znać chociażby hipotetyczne powody - i w tym może Ci ktoś pomóc, nawet ktoś zupełnie obcy...ale napewno nie tą drogą, o której rozmawiamy.
No przynajmniej ja to tak odbieram....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrypina
Pretty Little Ditty



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pd

PostWysłany: Czw 23:46, 07 Wrz 2006    Temat postu:

no tak...piękny portret psychologiczny stworzyłaś.... ale zatoiczyliśmy krąg. wychodzi na to, że dalej nie wiadomo, po co ten temat i że i tak te wszystkie wpisy tu sa gówno warte Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MissPsychoSexy
Nobody Weird Like Me



Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Czw 23:54, 07 Wrz 2006    Temat postu:

agrypina napisał:
ale zatoiczyliśmy krąg. wychodzi na to, że dalej nie wiadomo, po co ten temat i że i tak te wszystkie wpisy tu sa gówno warte Smile


No, bo tak jest...ale dzięki temu przynajmniej, zawiązała się tu jakaś dyskusja. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FruJenny
Funky Monk



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebinia

PostWysłany: Pią 0:18, 08 Wrz 2006    Temat postu:

powiem wam: milosc meczaca jest... dzis to sprawdzilam Razz ile czasu musialam poswiecic na doprowadzenie mojego pokoju z stadium totalnego brudu i zasyfienia do stadium laboratoryjnej czystosci i jak bardzo tym doprowadzaniem sie zmeczylam... a kumpel wcale nie zwrocil na moj trud uwagi... tak to jest... milosc jest meczaca, faceci sa meczacy i chyba najlepiej mi jest w panienskim-bezmeskim stanie Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartek_wegorek
The Real Red Hot!



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Mysiadło

PostWysłany: Pią 0:21, 08 Wrz 2006    Temat postu:

FruJenny napisał:
powiem wam: milosc meczaca jest... dzis to sprawdzilam Razz ile czasu musialam poswiecic na doprowadzenie mojego pokoju z stadium totalnego brudu i zasyfienia do stadium laboratoryjnej czystosci i jak bardzo tym doprowadzaniem sie zmeczylam... a kumpel wcale nie zwrocil na moj trud uwagi... tak to jest... milosc jest meczaca, faceci sa meczacy i chyba najlepiej mi jest w panienskim-bezmeskim stanie Razz


Jeśli nie powiedział nic w stylu "ale masz syf w pokoju" to docenił Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FruJenny
Funky Monk



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebinia

PostWysłany: Pią 0:24, 08 Wrz 2006    Temat postu:

bartek_wegorek napisał:
FruJenny napisał:
powiem wam: milosc meczaca jest... dzis to sprawdzilam Razz ile czasu musialam poswiecic na doprowadzenie mojego pokoju z stadium totalnego brudu i zasyfienia do stadium laboratoryjnej czystosci i jak bardzo tym doprowadzaniem sie zmeczylam... a kumpel wcale nie zwrocil na moj trud uwagi... tak to jest... milosc jest meczaca, faceci sa meczacy i chyba najlepiej mi jest w panienskim-bezmeskim stanie Razz


Jeśli nie powiedział nic w stylu "ale masz syf w pokoju" to docenił Cool

myslisz? ja tam twierdze ze wcale nawet o syfie i niesyfie nie pomyslal...nie mial an to czasu bo od razu rzucil sie na moja gitare :p ewidentnie nie ma co robic z rekami wiec gra na gitarze... ciekawe co by sie dzialo gdybym mu ja zabrala... Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrypina
Pretty Little Ditty



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pd

PostWysłany: Pią 0:27, 08 Wrz 2006    Temat postu:

FruJenny napisał:
bartek_wegorek napisał:
FruJenny napisał:
powiem wam: milosc meczaca jest... dzis to sprawdzilam Razz ile czasu musialam poswiecic na doprowadzenie mojego pokoju z stadium totalnego brudu i zasyfienia do stadium laboratoryjnej czystosci i jak bardzo tym doprowadzaniem sie zmeczylam... a kumpel wcale nie zwrocil na moj trud uwagi... tak to jest... milosc jest meczaca, faceci sa meczacy i chyba najlepiej mi jest w panienskim-bezmeskim stanie Razz


Jeśli nie powiedział nic w stylu "ale masz syf w pokoju" to docenił Cool

myslisz? ja tam twierdze ze wcale nawet o syfie i niesyfie nie pomyslal...nie mial an to czasu bo od razu rzucil sie na moja gitare :p ewidentnie nie ma co robic z rekami wiec gra na gitarze... ciekawe co by sie dzialo gdybym mu ja zabrala... Razz



trzeba było.... przekonałabyś się Wink
shit! po tym twoim poście odechciało mi sie sprzątac na jutro Smile
ale ja nie mam gitary Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zibi
Site Mod



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 0:31, 08 Wrz 2006    Temat postu:

Musze stwierdzic, ze Miss zaskoczyla mnie pewna dojrzaloscia, rospekta

A zeby nie bylo, ze ktos tego posta za mnie napisal, to dodam ze nauka udowodnila, iz fazy ksiezyca nie maja ZADNEGO wplywu na wzrost agresji wsrod ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FruJenny
Funky Monk



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzebinia

PostWysłany: Pią 0:33, 08 Wrz 2006    Temat postu:

zawsze mozesz dac do uzycia np. dlugopis albo jakas bardziej osobista rzecz... Razz

ja sprzatam tylko i wylacznie jak ktos ma przyjsc ale ten ktos nie jest jakas dobrze znana mi osoba ewentualnie chce srobic wrazenie porzadnej i poukladanej. a tak codziennie to rozne elementy mojej bielizny leza porozrzucane w najdiwniejszych miejscach pokoju a w centrum znajduje sie 'jadro ciemnosci' czyli wszystko co wykopie z roznych zakamarkow w trakcie poszukiwan innych rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Organic Anti Beat Box Band Strona Główna -> Ple, ple... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 12 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin