Organic Anti Beat Box Band

arnold88

Nikt nie mówił że w ogóle na studia pójdę swoją drogą, ale naprawdę - do tej pory tak źle jeszcze nie miałem. Nic nie trzeba robić ?! Może w gimnazjum, to by się zgadzało, ale teraz...Nie rozumiem nauczycieli, którzy mówią że jako klasa maturalna powinniśmy więcej się uczyć i więcej od nas wymagają itp z przedmiotów z których nie zdajemy - właśnie powinno być odwrotnie, że jak nie zdajesz tego przedmiotu to powinien być na nim luz, a przykładać się do maturalnych...

Walu de Rive

Moja fizyczka od pierwszej klasy tłucze nam, że jej przedmiot jest potrzebny humanistom. I tak prwadzi zajęcia jakby w te bzdury naprawdę wierzyła Confused

Osobiście uważam, że posiadanie tych podstaw wiedzy nikomu nie zaszkodzi, ale po co katować tyloma kartkówkami, gdy mam w perspektywie wkuwanie historii? A dzięki ministrowi WoS będę miał dopiero w maturalnej Evil or Very Mad

arnold88

No akurat fizyke lubię, psor jest odjechany, ciekawe i zrozumiale tłumaczy, nie lubię tylko zadań, których na szczeście nie musimy liczyć (jak ktoś chce bdb to musi). Ale z WOSem w maturalnej to porażka, zgadzam się.

tyciu

To w liecum WOS macie tylko przez 1,5 semestru ?

Habanero

Ja mam w 2 i 3 klasie.

arnold88

To zależy od profilu. Jedni mają wszystkie lata a ja mam tylko w ostatni rok Confused

velvetova

no ja tez nie mam WOSu narazie Razz

za to 2 lekcje w tygodniu przez 3 lata WOK Very Happy

Habanero

Jak dla mnie WOK to porażka. Przynajmniej u mnie jest to kolejna lekcja na której się całkowicie marnuje czas, nie licząc już Podstaw Przedsiębiorczości, których mnie będzie uczyła jakaś świeżo upieczona absolwentka Politechniki Radomskiej.

arnold88

PP było spoko mimo zaniżania ocen przez nauczycielkę, ale sam przedmiot jak dla mnie ok. WOK ? A no tak jutro pierwszy raz będziemy to mieli, jedna godz/tyg.

velvetova

a ja jestem na rozszerzonym WOKu i sie ciesze...chcilabym to zdawac na amturze ale slyszalam ze z tego jest trudna matura...a w oggole ja lubie takie rzeczy Razz

Habanero

A to WOK jest w ogóle na maturze? Nam nauczyciel powiedział, że tylko historia sztuki jest, ale to wymaga dużego przygotowania i u nas nikt tego nie zdaje. A mój WOK to de facto historia sztuki, no może trochę poszerzona o pewne zagadnienia. W każdym razie miałam to już w gimnazjum, z tym samym zresztą nauczycielem i w zasadzie strata czasu.

A PP to na razie miałam jedną lekcję, ale odniosła wrażenie, że będzie polagło na czytaniu referatów z internetu i pisaniu notatek z książki, a to w sumie mógłby być dość ciekawy i użyteczny przedmiot.

tyciu

To prawda , WOK to gowno . Nas uczyla babka co wygrala 125 tys. w milionerach i ponoc wydala cala kase na cicuhy . Co jest zabawne zawsze chodzila w tych samuch za krotkich spodniach i wygladala jak dziecko z dworca zoo .

Habanero

Nauczyciel matematyki ode mnie wygrał główną nagrodę w wielkiej grze, ale nie wiem co za nią kupił, w każdym razie ubiera się tak samo jak zawsze czyli nie za bardzo.

tyciu

Habanero

Ja się nauczyłam kombinować, przewalać, robić wszystko tak, żeby przy minimalnym wkładzie pracy było dobrze.

To cenne umiejętności w przyszłym życiu, chyba.