|
Organic Anti Beat Box Band Red Hot Chili Peppers
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartek_wegorek
The Real Red Hot!
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Mysiadło
|
Wysłany: Sob 22:17, 04 Mar 2006 Temat postu: Humor, Dowcipy itd. |
|
|
Stary przed chwilą do mnie taki kawał (już po pewnych %):
Kocha się dziewczyna z facetem i facet:
- Ale ty cycki masz małe.
Dziewczyna:
- Tato, ale ja mam dopiero 6 lat.
yyyy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aspiniou
Funky Monk
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań City
|
Wysłany: Nie 1:03, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Aha, możesz skasować tamten post, bo to to samo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dani(syn1nie"inside&
Pretty Little Ditty
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:03, 13 Mar 2006 Temat postu: Re: Humor, Dowcipy itd. |
|
|
Cytat: |
Kocha się dziewczyna z facetem i facet:
- Ale ty cycki masz małe.
Dziewczyna:
- Tato, ale ja mam dopiero 6 lat. |
Smutne że ludzi śmieszą takie dowcipy... ale tak już jest - hahahahaha!!
Klient w restauracji: - Panie kelner, ta zupa śmierdzi!!
Kelner odsunął się 5 metrów: - A teraz?!
Blondynka (może byc że ja) pyta kobietę na ulicy: - Przepraszam bardzo, która jest godzina?
Kobieta: - Za 10 minut będzie druga.
Blondestupid: - Ale ja nie pytam która będzie, ja pytam która jest!!
Najlepsze co znam sa długie - jutro może Wam napiszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_wegorek
The Real Red Hot!
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Mysiadło
|
Wysłany: Wto 0:00, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
W Londynie 2 blondynki wsiadają do autobusu. Jedna idzie na górę, a druga pozostaje na dole. Po chwili ta co była na górze schodzi na dół i mówi: - Ty, nie idź tam, tam nie ma kierowcy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aspiniou
Funky Monk
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań City
|
Wysłany: Wto 19:32, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Chlopak odprowadza swoja dziewczyne do domu po imprezie.
Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie
dlonia o sciane i mowi do dziewczyny:
-kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke.. .
-tutaj? jestes nienormalny .
-noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie.. .
-nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albo jakis sasiad i mnie rozpozna.. .
-ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto.. .
-nie, a jak ktos bedzie wychodzil.. .
-no dawaj nie badz taka...
-powiedzialam ci ze nie i koniec!
-no wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia .
-nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mowi:
-Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic ta laske do cholery, a jak nie to ja mu zrobie. a jak nie, to tata mowi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego kurewskiego
domofonu bo jest 3 w nocy do chuja!!!
=========================================
Pewnego pięknego dnia w Niemczech, pewna Pani poszła sobie do wróżki, aby odczytać swoją przyszłość. Wchodzi do namiotu, płaci, siada i czeka co powie wróżka.
-Niestety, mam dla pani złą wiadomość...Przez panią zginą miliony ludzi na całym świecie!
Pani zapłakana, wyszła z namiotu. Aby uchronić świat przez stratą kilku milionów ludzi, postanowiła się zabić wskakując pod pociąg. gdy podeszła do torów, zobaczyła jadący pociąg, a na torach stał...mały chłopczyk. Pani szybko podbiegła do chłopczyka...Wypchęła go za tory, ale niestety pociąg ją przejechał. Chłopiec zaczął płakać. Wtem do niego podszedł świadek całego zdarzenia...
-Chłopczyku, Czy nic Ci się nie stało?
-Nie, proszę pana.
-A jak się nazywasz?
-Adolf Hitler...
==========================================
Z Zeszytów szkolnych...
Wieś była samowystarczalna: kobiety dostarczały mleka, mięsa i skór.
Antek ciężko pracował rękami, a Boryna językiem. ( )
Zenon kochał Elżbietę mimo, że był w ciąży z Justyna.
Ziębiewicz wyrzucał sobie to, że popełnił samobójstwo.
Pijacy pod wpływem alkoholu często popełniają samobójstwo i nazajutrz nic nie pamiętają.
Kościuszko wyciągnął i powiedział, że nie schowa.
Hitler był najgroźniejszym z hitlerowców.
Całemu oddziałowi wojska złożono najserdeczniejsze życzenia ekshumacji.
Pod broń powołano całą młodzież od 16 do 60 lat.
Ludzie pierwotni gdy chcieli rozpalić ogień musieli pocierać krzemieniem o krzemień a pod spod podkładali stare gazety.
Rycerz średniowieczny składał się z głowy, zbroi i konia, który stawał na każde zawołanie.( )
Na niektórych wyspach Indonezji ludzie chodzą poubierani nago.
Alkoholik nie może mieć dzieci, bo się trzęsie.
Wścieklizną można się zarazić jeśli się ugryzie wściekłego psa.
Niektóre gazy są tak śmierdzące, jak spaliny wydzielane przez człowieka.
Telewizja to złodziej czasu, ale ja tego złodzieja lubię.
W karczmie muzykant rżnął skrzypce od ucha do ucha.
Przy rekonstrukcji konserwatorzy usuwali to, co przyniosły wieki, bo piękno zawsze jest pod sukienką.
Matejko namalował "Bitwę pod Grunwaldem", chociaż ani razu jej nie widział telewizji.
Savoldor znał się bardzo dobrze na anatomii człowieka, więc namalował młodzieńca z fujarą. ( )
=========================================
Klasyfikacja babć w autobusach (i innych środkach komunikacji
publicznej):
* Babcie łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, ty
nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
* Babcie akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie
autobusu w cudowny sposób odzyskują mobilność, wrzucają laskę pod
pachę i biegną do krzesła, co sił w nogach.
* Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z
reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących.
* Babcie wilki - atakują wataha, ich szczekanie rozlega się na cały
autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.
* Babcie lokomotywy - jak siedzisz w autobusie, staja nad Tobą i
zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, ze czujesz, co
jadła kilka godzin temu...
* Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym
przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio
ustawić wszystkich przejściu.
* Babcia "Last Minute": nie wstanie przed swoim przystankiem, ale
siedzi twardo do samego końca i podrywa dupsko i przebija się do
wyjścia jak kula armatnia dopiero wtedy, gdy ludzie zaczynają (na
jej przystanku) wsiadać do transportera.
* Babcia "Predator": najbardziej obrzydliwy, wredny typ. Pokonuje
nieraz spore dystanse do przystanku, ale już w busie czy tramwaju
nie jest w stanie przejść tych 6 metrów do wolnego miejsca, tylko
staje nad kimś młodszym i terroryzuje go.
* Babcie - siatomioty: Wsiada sobie taka jedna do autobusu (ew.
tramwaju), czujnym zwinnym okiem namierzając pozycję wolnego krzesła oraz
najbliższego kasownika. Po przekalkulowaniu i zrobieniu
symulacji (chodzi o trójwymiarową symulację ruchu współpasażerów w
najbliższych 10 sekundach nałożoną na plan przestrzenny
krzesło-kasownik-własna pozycja) rzuca siatą w stronę wolnego
krzesła a sama kasuje bilet. Po czym z godnością zdejmuje siaty z
siedzenia, żeby rozgościć się na wcześniej zarezerwowanym miejscu.
==========================================
"To mogło przydarzyć się tobie...."
Właśnie zdążyłem usiąść, kiedy usłyszałem głos z sąsiedniej kabiny:
"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że – chociaż zakłopotany – odpowiedziałem:
"No, w porządku!"
A tamten na to:
"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji – trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Właśnie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie.
"Mogę do ciebie wejść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
"Nie... Jestem trochę zajęty!!!"
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
"Słuchaj, oddzwonię później. Jakiś idiota ciągle mi odpowiada z kabiny obok..."
więc prosze nie prowadzić dyskusji i innych konwersacji w kibelku na tronie hehe dla własnego bezpieczeństwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dani(syn1nie"inside&
Pretty Little Ditty
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:30, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Red Hot Capoeirista napisał: |
Chlopak odprowadza swoja dziewczyne do domu po imprezie.
Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie
dlonia o sciane i mowi do dziewczyny:
-kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke.. .
-tutaj? jestes nienormalny .
-noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie.. .
-nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albo jakis sasiad i mnie rozpozna.. .
-ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto.. .
-nie, a jak ktos bedzie wychodzil.. .
-no dawaj nie badz taka...
-powiedzialam ci ze nie i koniec!
-no wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia .
-nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mowi:
-Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic ta laske do cholery, a jak nie to ja mu zrobie. a jak nie, to tata mowi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego kurewskiego
domofonu bo jest 3 w nocy do chuja!!! |
Z brodą, ale dobre!!
=========================================
Blondynka kupiła sobie "ekstrabrykę" - takie auto że wszyscy faceci jej zazdrościli. Jedzie sobie nim, oczywiście jak to blonynka - 20 na godzinę i środniem drogi że wyprzedzić jej nie idzie... Za nią TIR. Kierowca TIR'a wqrwiony setnie trąbi i trąbi (co nic nie daje) więc w końcu "myk" ją do rowa... Zatrzymuje się, wyciąga blondynke z jej wywróconego samochodu (blondynce - jak to blondynce - oczywiście nic sie nie stało), rysuje na ziemi kółko, stawia ja w nim i rzecze:
- Stój tu, durnoto, i się nie ruszaj ani na krok!!!
Podszedł do jej samochodu, porysował lakier, wybił resztę szyb, porżnął opony, odwraca się - blondynka stoi w kólku i się uśmiecha. Tirowiec wściekły!! Porżnął jej tapicerkę, zdemolował cały samochód w środku wogle, odwraca się - blondynka stoi w kółku i dusi się ze śmiechu!! Poszedł do swojego auta, wziął kanister z benzyną, polał samochód blondynki, podpalił. Odwraca sie ...blondynka stoi w kółku i się śmieje!! No to podchodzi do niej, potrząsa nią i woła:
- I z czego ty się tak cieszysz, idiotko??!!
- A, bo jak pan nie patrzył to ja tak troche wychodziłam z tego kółka!!
Cóż - "przechytrzyła" go jednak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indianer_wolny_czlek
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 13:49, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu znany senator Howard Dean zapragnął zostac prezydentem, a ze popyt na republikanów w USA wtedy był przeogromny, Dean szybko piął sie po szczeblach kariery, miał juz wiekszość stanów w łapach i nagle czar prysł, spadłu mu notowania a o Deanie zapomniano..
Co za katastrofa musiała sie wydarzyć, aby gwarantowany już urząd prezydenta brutalnie mu zabrać?
... winne było przemówienie 2004 roku w Iowa...
posłuchajcie sami, lol do kwadratu
[link widoczny dla zalogowanych]
to jest boskie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:09, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A kto zna Wujka Staszka - Mistrza słownej riposty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Habanero
I Don't Kill Coyotes
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Czw 22:33, 23 Mar 2006 Temat postu: Re: Humor, Dowcipy itd. |
|
|
bartek_wegorek napisał: |
Stary przed chwilą do mnie taki kawał (już po pewnych %):
Kocha się dziewczyna z facetem i facet:
- Ale ty cycki masz małe.
Dziewczyna:
- Tato, ale ja mam dopiero 6 lat.
yyyy |
To jest jeden z moich hitów, co prawda znam w nieco rozbudowanej wersji takiej z budowaniem napięcia, ale sens jest ten sam
Natomiast to chyba mój najulubieńszy dwocip, choć niektórzy uważają, że jest obmierzły (zresztą powyższy też jest )
Dlaczego mała dziewczynka nie płakała jak spadła z roweru?
Bo kierownica przebiła jej płuco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aspiniou
Funky Monk
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań City
|
Wysłany: Pią 15:52, 24 Mar 2006 Temat postu: Re: Humor, Dowcipy itd. |
|
|
Habanero napisał: |
Dlaczego mała dziewczynka nie płakała jak spadła z roweru?
Bo kierownica przebiła jej płuco. |
Oooo jezu....okropne ale dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
QuickShowerJam
Funky Monk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bochnia k.Kraka
|
Wysłany: Nie 22:33, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A teraz dowcipy z serii "Mietek Nowak- mistrz cietej riposty"
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Pewnego razu Jasiu wybrał sie do cyrku. Klaun od razu wywęszył pierdołe na sali i zaprosił go do pierwszego rzędu. Podchodzi do niego i sie pyta:
-Jestes glowa konia??
-nie
-jestes glowa krowy?
-nie
-w takim razie to ty jestes dupa wołowa!
Wszyscy sie smieja, Jasiu wypada z placzem. Na nastepny dzien przychodzi do tego samego cyrku ale tym razem z wujkiem Mietkiem, mistrzem ciętej riposty. Po zaproszeniu do pierwszego rzedu klaun sie pyta jasia:
-Jestes glową konia?
a na to wujek Mietek, mistrz cietej riposty
-Spierdalaj kurwa!!
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Jadą sobie w autobusie Kowalski i Mietek Nowak, mistrz ciętej ripopsty. Nagle Kowalski sie zaczyna z czegos smiac. Nowak sie go pyta:
-z czego sie pan tak smiejesz?
-A bo wymyslilem o panu wierszyk. Moge powiedziec?
-A moze pan
-Nowak, Nowak stary robak
Mietek juz niezle wpier#@$. Pol godziny mija, mietek wymyslil cos i sie zaczyna smiac:
-wymyslilem o panu wierszyk.Moge opowiedziec?
-moze pan
-Kowalski, Kowalski Chuj ci w dupe!
xxxxxxxxxxxxxxxxx
jesli nie smiesza was te kawaly, tzn ze nie macie poczucia humoru dla abstrakcyjnych dowcipow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:40, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
To nie jest żaden Mietek, tylko Wujek Staszek! przynajmniej ja znam taką wersje Te dowcipy są najlepsze!
To teraz już wiecie o co chodzi, to wchodzcie na [link widoczny dla zalogowanych] !
Spadłem z krzesła jak to zobaczyłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
QuickShowerJam
Funky Monk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bochnia k.Kraka
|
Wysłany: Nie 22:54, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No ale jest pare wersji imienia tego mistrza. Jak jestes takim jego fanem to zapodaj jakies dowcipy na forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr.funkenstein
Melancholy Mechanic
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 19:17, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Grają dwa kaczory w statki i jedna do drugiej:
-H5N1 !
-trafiony zatopiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aspiniou
Funky Monk
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Poznań City
|
Wysłany: Wto 20:24, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
dr.funkenstein napisał: |
Grają dwa kaczory w statki i jedna do drugiej:
-H5N1 !
-trafiony zatopiony |
Ha, ha, ha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|