Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
herm
Skinny Sweaty Man
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ten zachwyt?
|
Wysłany: Śro 1:25, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
FruJenny napisał: |
jaka psychoza? ty mnie nawet nie strasz... wystarczy mi juz moja nyktofobia w stanie bardzo zaawansowanym, arachnofobia w stanie zaawansowanym i nekrofobia w stanie srednio zaawansowanym jeszcze psychoza... o boze |
Proszę się nie denerwowac i myśleć pozytywnie... hyhyhy
Większośc ludzi, której zdarzają sie deja vu jest zupełnie zdrowa... To tylko może być jeden z objawów psychozy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zibi
Site Mod
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 6:41, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
FruJenny napisał: |
herm napisał: |
Szczerze mówiąc nie wiem... Nie wiem czy świadome deja vu nie jest już deja vu... Coś tam niby miałem na psychologii, że to moze być objaw psychozy, ale... nieważne... |
jaka psychoza? ty mnie nawet nie strasz... wystarczy mi juz moja nyktofobia w stanie bardzo zaawansowanym, arachnofobia w stanie zaawansowanym i nekrofobia w stanie srednio zaawansowanym jeszcze psychoza... o boze |
Nie szafujesz slowem fobia oby za bardzo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Green Dolphin
Skinny Sweaty Man
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Green Heaven
|
Wysłany: Śro 8:05, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
mnie sie wydaje ze to jednak zwykle deja vu, mi tez to sie czasem zdarza w sposob jaki opisala to FruJenny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arnold88
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:07, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Również mam takie coś, ale się tym nie przejmuję, nawet to trochę lubię
Nauczycielka w drugiej kalsie gimnazjum opowiadała nam różne takie paranormalne historie ze swojego życia, nawet jeśli były zmyślone to bardzo dobre, ale nie jestem teraz w stanie żadnej w całości przytoczyć, tak dawno to było...
green dolphin napisał: |
nie moglam sie ruszyc z miejsca mimo ze bieglam ile sil |
Miałem to kiedyś parę razy, to coś tam pewnie oznacza ale się tym nie przejmowałem. Czasem też mam takie sny że potrafię baaaaardzo wysoko skakać i lądowanie jest wtedy bolesne graniczące ze śmiercią ale przeżywam robię krok dalej i znowu grawitacja nie działa. Kiedyś też miałem taki zarąbisty sen że uciekam, niby straszne ale mi się pdobało jak się obudziłem, bo to taki trhiler był, film by można było zrobić.
Czasem też mam prorocze sny, ale o drobne sprawy i częstopewnie to jest tylko przypadek...Tomek mówił o tej pobudce rano, późneijszym odespaniu i braku świadomości czy to był sen czy jawa - normalne wydaje mi się, wszyscy to u mnie w domu mają...
A ten przypadek Avala z przed kilku stron to zakrawa o lunatykowanie, co mi się nie zdarzyło nigdy...
No i najlepsze teraz - świadomy sen - jeśli intensywnie o czymś myślimy świadomie tego pragniemy to uda się nam to w śnie. Jednek trzeba to wyćwiczyć, trzeba sobie wytworzyć świadomie i z własnej woli taki stan umysłu jak wtedy kiedy coś nam nie daje spokoju, mamy jakiś nierozwiązny problem, starmy się o tym nie myśleć a jednak dręczy nas - taki stan trzeba sobie wytworzyć i tak od razu się nie uda bo to wymaga ćwiczeń, ale świadomy sen, no boska rzecz, można spełnić swoje marzenia. Czasem to wykorzystuję, chciałbym częściej ale wieczorem bywam zbyt zmęczony żeby jeszcze intensywnie myśleć. Ale muszę przyznać że nawet jak nieświadomy to i tak lubię swoje sny, Czekma na nie bo z reguły mam ciekawe, często przyjemne, czasem nawet bardzo. Dawni nie miałem takie rasowego koszmaru żeby sięobudzić spoconym. Tylko w dzieciństwie i te sny pamiętam ale się nie zdażają już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hola
Jungle Man
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawie z Piotrkowa Tryb. :)
|
Wysłany: Śro 19:17, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
FruJenny napisał: |
herm napisał: |
Szczerze mówiąc nie wiem... Nie wiem czy świadome deja vu nie jest już deja vu... Coś tam niby miałem na psychologii, że to moze być objaw psychozy, ale... nieważne... |
jaka psychoza? ty mnie nawet nie strasz... wystarczy mi juz moja nyktofobia w stanie bardzo zaawansowanym, arachnofobia w stanie zaawansowanym i nekrofobia w stanie srednio zaawansowanym jeszcze psychoza... o boze |
a mi kiedys przyszlo na mysl zeby zalozyc temacik o fobiach a tu prosze ja mam to samo ..jak jest ciemno to bardzije boje sie swojej wyobrazni niz tego co naprawde mogloby sie wydarzyc..w nocy musze budzic siostre jezeli np chce zejsc na dol..jak zobacze pajaka to od razu mi strasznie goraco zaczynam sie trzasc i mam wrazenie ze nie potrafie sie ruszyc z miejsca..nienawidze zamknietych pomieszczen..a jeszcze do tego to ze nie moge wejsc nawet na krzeslo bo to dla mnie za wysoko a o stole to juz w ogole nie ma mowy..ja doslownie boje sie wszytskiego..a zima to juz w ogole..wracam do domu..robi sie juz ciemno i nikt mnie nie moze wyslac nawet do sklepu ;] ale staram sie nad tym pracowac..bo to jest chore i wiele osob mi to mowi..
a wiec to jest tez dziwne zeby nie bylo off topa
a dzisiaj snilo mie sie ze nie moge zasnac
a co do tego co mowila Jenny o deja vu ..ja tez tak czasami mam..jestem w zupelnie nowym miescie wchodze do jakiegos baru i nagle wydaje mi sie ze gdzies juz go widzialam..ci sami ludzie..wszystko takie samo..conajmniej dziwne..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FruJenny
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: Śro 22:49, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Zibi napisał: |
FruJenny napisał: |
herm napisał: |
Szczerze mówiąc nie wiem... Nie wiem czy świadome deja vu nie jest już deja vu... Coś tam niby miałem na psychologii, że to moze być objaw psychozy, ale... nieważne... |
jaka psychoza? ty mnie nawet nie strasz... wystarczy mi juz moja nyktofobia w stanie bardzo zaawansowanym, arachnofobia w stanie zaawansowanym i nekrofobia w stanie srednio zaawansowanym jeszcze psychoza... o boze |
Nie szafujesz slowem fobia oby za bardzo? |
niestety nie... a chcialabym...
a co do pseudo deja vu to bede sie dalej upierac ze to nie deja vu... troche inaczej to jednak wyglada
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FruJenny dnia Śro 22:51, 09 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
polyester
Funky Monk
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Śro 22:51, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja mam nerkofobię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Site Mod
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 22:55, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja lachonofobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arnold88
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:05, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A czym się one obiawiają ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indianer_wolny_czlek
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 11:47, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Poly boi sie trupów, a Zibi lachonów.
A ja nie mam zadnej fobii, ew. jeszcze zadna sie nie ujawniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dr.funkenstein
Melancholy Mechanic
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 14:31, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam taką małą dogofobię(?). Taki lęk przed psami. Nie to że jak zobacze jakiegoś psa to uciekam na drugą stronę ulicy. Ale nie czuje się bezpiecznie jak widzę dużego psa bez smyczy i kagańca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polyester
Funky Monk
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Czw 14:37, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
indianer_wolny_czlek napisał: |
Poly boi sie trupów |
napisałem "nerkofobię"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hola
Jungle Man
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawie z Piotrkowa Tryb. :)
|
Wysłany: Czw 14:38, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
polyester napisał: |
indianer_wolny_czlek napisał: |
Poly boi sie trupów |
napisałem "nerkofobię" |
czyli ze masz fobie zakrywania nerek zeby potem nie miec z nimi problemow,tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polyester
Funky Monk
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Czw 14:44, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nie nie, boję się cudzych nerek. Na szczęście zazwyczaj ludzie je mają schowane...zazwyczaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arnold88
Funky Monk
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:52, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
polyester napisał: |
indianer_wolny_czlek napisał: |
Poly boi sie trupów |
napisałem "nerkofobię" |
No właśnie dlatego spytałem czym się objawia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|