Organic Anti Beat Box Band

Borderline

Ja właśnie uważam, że krzyk w Wet Sand mu wychodzi, ale to tylko moja skromna opinia Wink

polyester

na koncertach? bo na płycie z tego rezygnuje i zostawia Johnowi.

Habanero

Jej chodzi o to, że John się fajnie drze.

polyester

no a ja o Antku mówie

FruJenny

moja magda dalej nie moze przezyc tego ze Anthony sie w pradze w Californication pomylil... ale dolne partie czxym tu sie zachwycac. ja ostatnio jaram sie tymi okrzykami koncowymi z My Smile is a Rifle a la Tarzan (ja odkrzykuje udajac Jane)

polyester

swoją drogą to zajebista piosenka.

hola

fakt..podoba mi sie ta wersja z amsterdamu Very Happy

Borderline

W "UTB" też się pomylił, ale... to w końcu temat o solowych projektach Johna a nie wybrykach Antha ;p

arnold88

Eee tam. Jak Ant chce to potrafi, a Jhonowi przychodzi to łatwiej, tyle...

polyester

kurde...albo słuchu nie macie,albo nie znacie nowych płyt Johna. Otóż Ant by bardzo chciał,a jednak nie potrafi. I tyle. Wystarczy posłuchać płyty "Curtains", żeby wiedzieć,że Anthony by się posrał a nie zaśpiewał tego. Natomiast John spokojnie by zaśpiewał (powtarzam zaśpiewał, a nie zarapował, bo nie o tym mówimy) wszystkie piosenki które Anthony śpiewa.

arnold88

Mi chodzi o to, że jak Ant chce to potrafi zaśpiewać swoje kawałki. Przykładem akustyczne UTB Z Benefit coś tam coś tam. A z powyższym postem się zgadzam.

polyester

ja z powyższym również Wink

Max

Ant to inny głos i John to inny głos. Chodzi mi głównie o style. Ant bardziej melorapuje a John tylko śpiewa i to bardzo wysoko co sprawia ze mają swoje style i role w zespole. Gdyby na wokalu w RHCP był John to byśmy mieli głównie coś na podobieństwo solowych dokonan fru. A ze jest na backvocalu to poprostu jest świetnym uzupelnieniem melorapu Antha. Najbardziej mi sie podobało kiedy Fru robił chórki za czasów BSSM i Cali era bo teraz za duzo "dominuje głosowo" w zespole a wtedy było naprawde super np. Around the World, Scar Tissue, Sir Psycho Sexy, Breaking the girl itd itd itd...

polyester

ja tam się nie zgodze z tym,że Anth melorapuje...na ostatnich dwóch płytyach mu się to nie zdarza za często. Jak już powiedziałem porównuje tutaj tylko śpiewanie, zresztą kojarzenie Johna tylko z wysokim śpiewanie jest trochę omylne.