Organic Anti Beat Box Band

polyester

"czydzieści czy"...ale jaja ja zaraz po premierze ponad dwa razy więcej chyba dałem.

Borderline

Się gra, się ma, jak to mówią. Mam nadzieję tylko, że nie okaże się np., że płytka nie działa czy coś ;]

polyester

z tym,że ja to miałem prawie 2 lata wcześniej...jakby mi ktoś wtedy powiedział "poczekaj pan do wakacji 2006 to zejdzie do czydziestu". To bym powiedział "Idź pan w pizdu" Wink

Borderline

Może trzeba było do tego dorosnąć po prostu... ja dwa lata temu zadowoliłam się pożyczeniem tej płyty od Halinki ;p

tiny_ant

arnold88

Wczoraj poczułem że nadszedł moment drugiej szansy A Sphere. Jakie wyniki ? Już jakiś czas temu nauczyłem się słuchać elektronizmów Johna toteż teraz przyszło mi łatwiej na nowo się z nią zapoznać. Elementy gitarowe wspaniałe. Głos Johna jak zawsze działa na mnie niesamowicie. Finałowy kawałek boski, choć ja dla mnie mógłby trwać o wiele dłużej. Nadal jednak nie lubię głosu Josha i chyba nie polubię, a na prawdę on mi się nie podoba, bardzo szkoda że głos który zupełnie mi nie podchodzi jest głosem na płycie Fru Sad

Przekonałem się do albumu bardziej i już następnym razem chętniej po niego sięgnę, ale mimo przewspaniałych elementów jako całość nadal jest dla mnie na ostatniej pozycji wśród Johnowych płytek.

polyester

ja tam Josha najbardziej cenie za to jak gra na instrumentach wszelakich. Takie afterglow, on tam na wszystkim gra. Świetne.

arnold88

Instrumentalnie też go lubię, ale wokalnie to ja dziękuję, może to i pasuje, bez tego by nie było klimatu i takiej kontrastowości obok głosu Johna jak są w jednym utworze ale jednak taki głos to nie moja bajka...Co ciekawe wiele głosów tak ogólnie jak słyszę to mało który mi się nie podoba, po prostu są mi obojętne, ale ten ma coś co mi się wyraźnie nie podoba Sad

polyester

zmanieryzowany. Przy głosie Johna to rzeczywiście cieniutko. Zresztą dla mnie głos Johna jest najlepszy...w ogóle to jak śpiewa. Takie to naturalne jest i pięknie emocje jego oddaje.

Habanero

A ja bardzo lubię głos Josha i Communique oraz At your Enemies to chyba moje ulubione kawałki z tej płyty. Bardo bym chciała, żeby Josh się udzielał więcej wokalnie, np. na nowej Ataxii byłoby to mile widziane Smile

W ogóle większość projektów, w których się Josh udzielał instrumentalnie mi się bardzo podoba. Tylko Sparks, z którym teraz koncertował mi do gustu nie przypadło, ale może po prostu za mało słyszałam.

polyester

no na nowej Ataxii w jednej piosence śpiewa. Chyba, że na tym Etiopian Song też. Ale ja bym osobiście wolał, żeby Joe Lally coś zaśpiewał jeszcze.

arnold88

A to tak za bardzo nie wiem jak Joe śpiewa ?

polyester

arnold88

polyester

nie znasz Ataxii pierwszej? czy myślałeś, że to Josh śpiewa? ja na początku tak myślałem.