Organic Anti Beat Box Band

Tomek · Wysłany: Wto 16:26, 28 Mar 2006 Temat postu: Ostatnio byłem na....

No tak piszczie co tam u Was fajnego z koncertami, kogo ostatnio widzieliściem, jak było, gdzie sie wybieracie... Takie "review" z różnych koncertów.

Ja ostatnio byłem na Lao Che w raciborskiej strzesze, mała sala z krzesełkami, koncert ok, ale bez rewelacji.
W przyszłą sobote wybieram sie na FARBEN LEHRE + AKURAT + CAŁA GÓRA BARWINKÓW.

velvetova · Wysłany: Wto 19:17, 28 Mar 2006 Temat postu:

ostatnio bylam na koncercie Dzemu w Domu muzzyki i tanca w Zabrzu z okazji I rocznicy smierci Pawla Bergera...bilety byly bardzo drogie (jak na Dzem) ale nie zaluje zadnej wydanej zlotowki...procz "standartowych" clzonkow zespolu pojawili sie na nim : Jacek Dewodzki(najlepszy i najlepiej przyjety wystep) Bastek Riedel Krzystof gluch Rafal Rekosiewicz i bracia Skrzek...koncert trwal cos lekko ponad 3,5 H i bez watpienia byl o najlepszy koncert Dzemu na jakim bylam...

indianer_wolny_czlek · Wysłany: Wto 19:32, 28 Mar 2006 Temat postu:

Musiało być zajebiscie na tym Dżemie, dobrze ze był Dewódzki, bo Balcar jakos mi nie pasuje.

Tomek

wróciłem właśnie z pszowa, grała góra barwinków, akurat i farben lehre było całkiem fajnie, ale wszystko boli, 4h w młynie (z krótkimi przerwami) Very Happy

Farben lehre zagrali "Should I Stay or Should I Go" Clasha.

FruJenny

w niedziele zaliczylam koncert Skangura w Zaczku w Krakowie... bylo swietnie... 1,50 h wspanialej muzyki i skakania... klub pelen ludzi... mialam to szczescie ze znam gosci z tego zespolu bo wstep od 18 lat i zostalam wprowadzona tylnym wejsciem... gardlo do tej pory nie wrocilo do stanu wyjsciowego... koncertowi towarzyszyly wybory super studenta UJ... ehh zaczyna podobac mi sie zycie studenta mieszkajacego w kraku ale do tego zostal mi jeszcze rok...

EDIT: link do oficjalki zespolu: [link widoczny dla zalogowanych]

Funky_Monks

Ja ostatnio byłam na koncercie zabili mi żółwia:) a tu zamieszczam fotke na ktorej spiewam razem z wokalistą Smile

( ja ta z zamknietymi oczyma.

Było swietnie!
Zówkików supportowały: Natty Dread i Ras Szamara.
Klub Loch Ness Kraków.

Tomek

Też niedawno byłem w Tychach na ich koncercie, całkiem nieźle, mały klubik (okropnie gorąco, nigdy sie tak potem nie zlałem jak tam, malutka scena w rogu, bez barierek), fajna atmosfera, pogadałem z nimi po koncercie troche..

A jutro jade na T.Love i Myslovitz do Chorzowa. Niestety T.Love nie zagra długo, bo o 22 grają w krakowie. Chyba wolałbym być jutro we wrocku na Kulcie, ale co tam.

funky menel dobruh :D

Byłam ostatnio w Uchu w Gdyni na indie night party (wiecie Cool

, taka sobie mjuzik leci: rock, reggae itp) i wszyscy zwałowali, a gdy nagle poleciala Dani California to ludzie zaczeli tanczyc dzikieczadposuwańska na parkiecie:D!! Wtedy sie popłakałam, bo do mnie doszlo, że Red Hoci mają nową płyte:D!! Później było jeszce By The Way i też był dziki seks:D, a jak byłam tam w kwietniu to lecialo Aeroplane:D!!! Wiadomo przy czym sie najlepiej bawić Cool

arnold88

Ja dzisiaj idę na Stay Way, PKB, Mislead, Vintage i Laguardia - wszystko za darmo w ramach dni miasta...Słuszał ktoś coś może o tych grupkach bo ja nic, ale ponoć rockowe Wink

Powyższy post napisany w piątek przed wyjściem, poniższy w nidzielę:
No więc z ww dotarli tylko Vintage, oprócz nich grały dwie grupy spoza listy...Tak to już bywa na tego typu imprezach. Ale najlepiej było przy Vintage, grali do samego końca już ciemno było, zostali pod sceną sami najlepsi ludzie dzięki czemu klimat był prześwietny. Szaleństwo po prostu. Nie wiem jak wysoko znalazłem się w pewnym momencie ale na drugi dzień okazało się, że rękę trzeba wstawić w gips. Dobrze że na drugi dopiero, bo zabawa była przednia i szkoda by było jakby zabolało w trakcie Wink

Co do samej grupy to w składzie był były basista Budki Suflera i jeszcze jakiś znany gość ale nie pamiętam - wiecie jak to jest. Z tego co pamiętam to były fajne solówki na perce i basie...Było świetnie. Teraz tylko wyleczyć rękę i czekać na następne koncerty Smile

Elektra

pierwszy raz byłam na koncercie zespołu o którym nie miałam zielonego pojęcia.....ale jak bilet za friko to sie idzie....nazywali się Oj Polloi ze Szkocji i grali 8 maja w poznańskim Rozbracie.......i powiem wam że dno totalne........była to jakaś punkowa rąbanina, i jak zwykle przy takim czymś miałam wrażenie że przez godzine grali to samo tylko tzw.wokalista wrzeszczał inne słowa...a oni w alternatywnym świecie podobno są znani...kojarzy ktoś??? jakby co nie polecam

kozic

ja słyszałem o nich ale nigdy nie miałem nieprzyjemności ich usłyszeć

Nowik

ostatnio a mianowicie w poniedzialek, wtorek i w srode w ramach opolskich piastonaliow bylem kolejno na Comie, Myslovitz i T-Love...

adiva

Nom tez byłam w opolu na Comie...Gardło zdarte niesamowicie Smile

Przed nimi grała R.Przemyk i po jakiejs godzinie fani Comy zaczeli ja zganiac ze sceny Very Happy

Niesamowity koncert-Rogucki zaszalał...pływał po tłumie itd:)
Wczesniej grał jakis zespół z Tarnowskich Gór-Transfuzjon...Tez zajebiscie grali..Chociaz ich kompletnie nie znam mp3 juz mam Smile

hola

ja ostatnio byłam na farben lehre(wyglądałam jakbym paliła w piecu i jeszcze zaryła zębami o glebę bo skakaliśmy na piachu:D i była niezła zadyma:) byłam też na normalsach i było rewelacyjnie Very Happy

Starlet

ostatnio byłam na cool kids of death xD śmiesznie było. Pierwszy raz byłam na koncercie gdzie zespół ktory supportował był lepszy od głównego xD

Koleżanka wygrała bilety w radiu i poszłyśmy. Było śmiesznie Very Happy