Organic Anti Beat Box Band

stavross

jak wyjdzie to bedzie mozna ja znależć w dziale sf Wink

arnold88

Gdzieś tam pomiędzy...w empikach potrafią w różne miejsca segregować pozycje. Zgadzam się z Tomkiem, po cichutku byłoby dobrze, my i tak się dowiemy, ciekawe tylko czy przetłumaczą, ale to już nie aż takie ważne...

stavross

ja tego nie przeczytam. za dużo informacji źle wpływa na odbiór muzy. u mnie Wink

aniloratka

Blizne dopiero czytam Wink

jestem na początku jak Anthony był jeszcze w liceum a już momentami niedowieżam a wiem od qmpeli, której jest książka (i która ją czytała 100razy) że im dalej tym lepiej Shocked

A jeżeli chodzi o autobiografie Johna to nie moge się doczekać jego wersji wydarzeń...

Zibi

jola...

Ja czytałam tą książkę Smile

)))Jest po prostu genialna!Polecam koniecznie!

agul

po pierwsze książka wydawała mi się cholernie długa:P. wściekłam się, że czytam i czytam a nawet do połowy nie doszłam, więc czytałam w szkole, na lekcjach. pamiętam, że na początku ominęłam opis korzeni antka, ale później czytałam wszytko bardzo dokładnie.
podobało mi się, że ant szczerze wszystko opowiadał. doszłam do wniosku, że jednak jest egoistą,i to wielkim, poza tym ogromnie pewnym siebie, co nie znaczy, że go nie lubię, a wręcz przeciwnie. wkurzało mnie jak traktował swoje dziewczyny, na początku wielka miłość, a potem 'wynoś się z mojego domu'. no trudno, bywa. ale każdą, jak powiedziała Digger, opisywał jak boginię, chociaż oglądając zdjęcia wcale mnie jakoś nie zachwycily [no moze Jaime Wink

].
zdziwiło mnie trochę to, że mało pisał o flea. choć jeśli już pisał, to dogębnie. ale myślałam że poświęci więcej kartek, na jakby nie było, swojego najlepszego kumpla.

książkę przeczytałam w jeden dzień. w sumie była wciągająca. najbardziej podobał mi się etap jego życia, gdy mieszkał u ojca.

john pisze biogafie? Surprised

Gold Digger

no to ja pamiętam że przeczytałam niemal jednym tchem.
a jak mi dnia brakło to w nocy nadrobilam. Strasznie wciągające.

camellka

W te wakacje zrobilam sobie prezent i zakupiłam "wstrzasającą biografie lidera Red Hot Chili Peppers". Po pierwszych przeczytanych kartkach zrozumialam ze ta lektura wymaga od czytalnika zaangazowania. Czytalam bardzoooo bardzooo uwaznie... czesto az z niedowierzaniem sledzilam "przygody" Anthony'ego. Myslałam sobie -Jak ten czlowiek zapamietal te wszystkie szczegoly?!. Byly tez momenty ktore dawaly do myslenia... szczegolnie ostatnie podsumowywujace linijki. Co do samej osoby Tosia to jak kazdy czlowiek ma swoje zalety i wady. Napewno czytajac ksiazke nie moge w zupelnosci ocenic jaki jest naprwade ale po opisie jego stosunku do innych, jego podejsciu do zycia i jak sam mowil o swojej wyznawanej filozofii mam wrazenie ze jest jedna z tych osób do ktorych ja tez naleze. No cóz... moze SKORPIONY tak maja:) sama jestem skorpionicą i moge powiedziec ze jest we mnie troche egoizmu... Rolling Eyes

indianer_wolny_czlek

wierzysz w astrologię?

camellka

Good time girl

ja jestem cholerną egoistką... data urodzenia 11.11 . tez mi sie wydaje że coś w tym jest Smile

camellka

ja to dopiero jestem aparatka 13.11 piątek Very Happy

Cali :D

21.09 juz niedługo Very Happy

....

nniunia '91

tez jestem skorpionem, 27.10 juz niedlugo, ale to nie temat o astrologii....
(pozdro dla skorpionow! kiss

)