Forum Organic Anti Beat Box Band
Red Hot Chili Peppers
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Stadium Arcadium - dziewiąty album studyjny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 69, 70, 71  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Organic Anti Beat Box Band Strona Główna -> Albumy i single
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Frusciante
Little Pea



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z drugiej strony monitora

PostWysłany: Czw 22:59, 03 Sie 2006    Temat postu:

ach, to wiem Very Happy Very Happy myslalem, ze cos konkretniejszego ;] wiecie, nie jestem tutaj dlugo i balem sie poprawic posta, bo myslalem, ze wkleje go ponownie i beda 2 takie same;] teraz zauwazylem, ze jednak tak nie jest, a zmylilo mnie "wyslij", powinno byc "zapisz" albo "popraw".. myslalem,ze wyslalbym to samo drugi raz, mam nadzieje, ze wybaczycie mi ten niewybaczalny blad:b

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartek_wegorek
The Real Red Hot!



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Mysiadło

PostWysłany: Pią 0:23, 04 Sie 2006    Temat postu:

Borderline napisał:
bartek_wegorek napisał:
Jak nagrywali BSSM siedzieli w jednym pomieszczeniu


A właśnie, że nie, bo nagrywali w oddzielnych ;p


No właśnie nie, siedzieli razem. Pewnie chodzi Ci o fragmenty z Funky Monks, gdzie Antek śpiewa sam, bo dogrywa do podkładu, albo John samemu dogrywa partie gitary do Mellowship, bo nagrywa partie solo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polyester
Funky Monk



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Pią 0:25, 04 Sie 2006    Temat postu:

no ale jak niby nagrywali SA ? z tego co wiem to też razem. John coś w gadał że właśnie wsadzili perkusiste do tego samego pokoju żeby brzmienie było fajne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartek_wegorek
The Real Red Hot!



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Mysiadło

PostWysłany: Pią 0:28, 04 Sie 2006    Temat postu:

Nie wiem, dla mnie właśnie jest za dużo cókru, niby nagrywali na sprzęcie vintage, same analogi, ale jednak nie ma takiego fajnego brudu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polyester
Funky Monk



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Pią 0:33, 04 Sie 2006    Temat postu:

bartek_wegorek napisał:
Nie wiem, dla mnie właśnie jest za dużo cókru, niby nagrywali na sprzęcie vintage, same analogi, ale jednak nie ma takiego fajnego brudu.
a na "She's only 18" ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magic Johnsson
Skinny Sweaty Man



Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd

PostWysłany: Pią 0:47, 04 Sie 2006    Temat postu:

Jak dla mnie SA ma tą wspomnianą magię.Każdy może ją czuć w inny sposób i w innej muzyce.Mnie po prostu brakowało w ich twórczości takiej płyty jak SA.Wypełniła tą lukę.Obok BSSM najlepsza płyta Peppersów...Jak dla mnie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ands
Melancholy Mechanic



Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:01, 04 Sie 2006    Temat postu:

SA ma dla mnie magie i klimat, mimo roznorodnosci to ja to czuje, dobra plytka, a tak w ogole rhcp nagralo 1 slaba plytke: BTW. SA nie mozna porownywac do innych plyt bo to co innego i tyle

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartek_wegorek
The Real Red Hot!



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Mysiadło

PostWysłany: Pią 1:15, 04 Sie 2006    Temat postu:

polyester napisał:
bartek_wegorek napisał:
Nie wiem, dla mnie właśnie jest za dużo cókru, niby nagrywali na sprzęcie vintage, same analogi, ale jednak nie ma takiego fajnego brudu.
a na "She's only 18" ?


No właśnie, dlatego uważam, że nie ma klimatu, bo to mieszanka klimatów. Jak się słucha płyty to można pomyśleć jakby każda piosenka była nagrywana w innym studiu. Ja po prostu lubie jak płytka jest cała w jeden konwencji utrzymana. Dlatego nie lubie składanek, Greatest Hits w ogóle nie słucham. Mam ochote na MM to jej słucham, a czasem jak chce posłuchać BTW to nic jej w tym momencie nie zastąpi. W przypadku SA po prostu nie jestem w stanie usiąść i słuchać jej namiętnie od początku do końca, bo mam wrażenie jakby słuchał składanki albo radia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polyester
Funky Monk



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Pią 1:19, 04 Sie 2006    Temat postu:

wiesz...coś w tym jest. Jak bardzo tą płytę lubie, to chyba dwa razy ją przesłuchałem od początku do końca. Jak ją po raz pierwszy słuchałem to w pierwszej połowie Marsa byłem zmęczony. Potem osobno słuchałem każdej płyty i jakoś weszła. Jak teraz słucham to wrzucam tylko jedną płytę. No i często no włączam sobie tylko pojedyncze kawałki na mp3.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartek_wegorek
The Real Red Hot!



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Mysiadło

PostWysłany: Pią 1:27, 04 Sie 2006    Temat postu:

Jak już wcześniej pisałem, mogliby tak zrobić żeby dać szybsze, dynamiczne kawałki na jedną cd a na drugą ballady, mi by się to bardzo podobało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frusciante
Little Pea



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z drugiej strony monitora

PostWysłany: Pią 2:45, 04 Sie 2006    Temat postu:

ands napisał:
SA ma dla mnie magie i klimat, mimo roznorodnosci to ja to czuje, dobra plytka, a tak w ogole rhcp nagralo 1 slaba plytke: BTW. SA nie mozna porownywac do innych plyt bo to co innego i tyle


Ja sadze, ze BTW to plytka na tym samym poziomie co BSSM, i Californication, tylko, ze jest ona tworem, jakby z drugiej strony tego magicznego kola. Sa za to, to wielka mieszanina, nie ma w niej spojnosci kawalkow, choc wszystkie maja jedna, ta sama ceche, ktorej nie wiem jak nazwac.. slowa kluczowe: cukeir, slodkosc, czekolada, sztucznosc, gladkosc, ach i och i nie wiem co jescze... Czasem nawet mam wrazenie, ze John nie uzywa przesteru;] .. za duzo w niej ballad, wlasciwe to Stadium Arcadium, to jedna wielka ballada z dziwnymi przejsciami, to jak pieprz w czekoladzie.. (ale porownanie Very Happy). Jako calosc, dla mnie SA jest nie do przyjecia.. Powinni wydac to w wersji "Unpublished":bb nie no, zart.. ale nie traktuje tej plyty powaznie. A porownywac mozna, bo wg jakich kryterii oceniasz muzyke, jak nie tych, ktore wczesniej wyryly w Tobie te wartosci, sluchaja wczesniejszych plyt, badz innej muzyki?
Ps. A to, ze udalo im sie nagrac cos takiego jak BSSM to po prostu czysty cud, drugiego czegos takiego juz nie bedzie chocby i "wracali do korzeni" 50 razy, nigdy ni enagraja tego samego, a proba powrotu do przeszlosci jest z gory przegrana jak dla mnie, bo wlasnie wtedy wychodza takie SA. Nie mieli odpowiednich warunkow by zrobic cos podobnego do BSSM, towarzyszyly im juz inne odczucia, emocje niz teraz, lepiej niech ida dalej. Nigdy nie robili z Fru czegos na sile, w BTW John powiedzial, ze chcial stworzyc cos nowego i pieknego, nie chcial tam Funku i to bylo dobre. Roznice robi to, co sie chce by bylo, a tego nie ma, mozliwe, ze koledzy chcieli nagrac druga "BSSM" ale przeszkodzila im w tym milosc do kobiet i te poswiecenie muzyce..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polyester
Funky Monk



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Pią 3:01, 04 Sie 2006    Temat postu:

ja nie wiem o czym ty mówisz. Akurat brzmienie gitary jest genialne na tej płycie. Chociażby solówka z Dani, ale też Całe "She's only 18" , solówka w "Torture Me" . Bardzo fajne prawie bluesowe granie w "Hey" - solówka cud miód. Nawet solówki w balladach są "brudne" jak w She Looks To Me. Ready Made to też cukier?

a outro w "Turn it again" ?

w ogóle według mnie spójność tej płycie daje właśnie gitara Johna, głównie solówki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
indianer_wolny_czlek
Funky Monk



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 10:15, 04 Sie 2006    Temat postu:

Dla mnie nie podoba sie brzmienie gitary Johna (co do basu to już pisalismy ze ten do Flea nie pasuje) jest mało brudu, wszystko jest za bardzo wycackane, dopieszczone, dzwięk jest przytłumiony, wyrównany, nie ma zadnych niedoskonałosci w stylu musnien o struny, przypadkowych slideów, trzasków itp. które tak swietnie budują klimat. I Bartek, dokłodnie to samo uczucie mam, jakby kazda piosenka była nagrana gdzie indziej, dziwne to to. Po prostu przy tej płycie chyba przesadzili z dbałoscią o szczegóły, bardziej surowy materiał byłby lepszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arnold88
Funky Monk



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:15, 04 Sie 2006    Temat postu:

Ta magia o której tutaj jest wspominane to coś mniejwięcej takiego, że jak słuchasz to od razu czujesz, że ta muzyka jest stworzona specjalnie dla Ciebie. Ja to tak identyfikuję.

frusciante napisał:

Rozumiem El Mojsze, chyba masz racje, co do tej magii. A kolejna plyta na jakies 50% na pewno bedzie przypominac SA, bo z tego co wiemy, to mialy byc 3 plyty prawda? (w SA). Nie skonczyli tej trzeciej, ale juz ja zaczeli. maja zrobione przynajmniej 1/3 materialu. Z powodu trasy promujacej SA nie maja zbyt duzo czasu na nagrywanie kolejnych kawalkow i wymyslanie nowych piosenek. Trudno byloby ich wybic z z tego milosnego trybu zycia, ktory jak widac dosyc wyraznie odbija sie na utworach z SA, wiec podejrzewam, ze kolejna plyta "nieco" przypomni nam Stadium Arcadium.


Oj nie, nie. Dlatego nie wydali trylogii, bo w półrocznych odstępach trzecia płyta trafiła by zbyt późno na rynek, a chcieli tą muzykę przkazać nam właśnie teraz, bo później by była nieaktualna. I oni tak robią, czego przykładem sesja Greatest Hits, gdzie ta płyta na którą mieli materiał ? Zdeaktualizował się i postanowili go nie wydawać. I z pewnością było tak nie raz nie dwa, tylko nawet o tym nie wiedzieliśmy. Mogli by wydawać album co roku, ale nie muszą i dobrze robią, bo może wtedy było by pełno albumów średnich, a tak wg mnie są same wyczesane. Na nową płytę nie będą dawać starych kawałków tylko stworzą coś nowego, dlatego następny album będzie inny.

indianer napisał:

Dla mnie nie podoba sie brzmienie gitary Johna (co do basu to już pisalismy ze ten do Flea nie pasuje) jest mało brudu, wszystko jest za bardzo wycackane, dopieszczone, dzwięk jest przytłumiony, wyrównany, nie ma zadnych niedoskonałosci w stylu musnien o struny, przypadkowych slideów, trzasków itp. które tak swietnie budują klimat. I Bartek, dokłodnie to samo uczucie mam, jakby kazda piosenka była nagrana gdzie indziej, dziwne to to. Po prostu przy tej płycie chyba przesadzili z dbałoscią o szczegóły, bardziej surowy materiał byłby lepszy.


Też zauważyłem coś takiego, już nie wiem kto o tym wspomniał, że są zbyt profesjonalni, ale to z powodu słuchania koncertów, gdzie wszystko jest inaczej niż na płycie, bo jest na żywo. Materiał studyjny jest obrabiany i przez to jest taki idealny. Pogłosy, śmiechy, klaskanie bardzo "urealniają" muzykę, tu ich nie ma no i niby jest kawałek z powerem ale jest skrojony na miarę, jest skomponowany i odegrany mechanicznie, lepiej by było jakby było czuć tą spontaniczność, bo osiągnięcie perfekcji nie zawsze musi oznaczać coś dobrego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom_my
Venice Queen



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dobczyce

PostWysłany: Pią 12:54, 04 Sie 2006    Temat postu:

mnie sie bardzo podoba brzmienie gitary na płycie. w przeciwieństwie do niektórych koncertów, np. takie solówki w Give It Away zawsze mnie odpychały : )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Organic Anti Beat Box Band Strona Główna -> Albumy i single Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 69, 70, 71  Następny
Strona 54 z 71

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin